fb

środa, 16 lipca 2014

Pink or blue.

Dzisiaj chcemy Wam pokazać jak zmiana jednej części garderoby (w tym wypadku marynarki), może zmienić całą stylizację. Jako bazę wybrałyśmy proste, dopasowane czarne spodnie z materiału i czarne szpilki, do tego biały t-shirt i złoty łańcuch na szyję. Zabawiłyśmy się tutaj kolorem marynarek, obie są w mocnych i charakterystycznych kolorach. Dzięki temu stylizacja zmienia się momentalnie, mimo że zmieniamy tylko marynarkę. ;) Jeśli Wam się spodobało i chcecie więcej takich propozycji, piszcie. :)















Spodnie (Trousers) i T-shirt – H&M, Szpilki (Heels) – Mc Arthur, Marynarka niebieska (Blue jacket) – Stradivarius, Marynarka różowa (Pink jacket) – H&M.

niedziela, 13 lipca 2014

Businesswoman.

Nowa odsłona, tym razem biznesowa. ;) Postanowiłyśmy pokazać, że do pracy w biurze można się ubrać elegancko, a jednocześnie na luzie. Dobrałyśmy ołówkową spódnicę w biało-niebieskie prążki, do tego t-shirt również w paski biało niebieskie (ale tutaj odcień niebieskiego jest ciemniejszy, poza tym dla przekory paski są w poprzek a nie wzdłuż jak na spódnicy). Na to założyłam jeansową oversize'ową koszulę z kołnierzykiem. Z dodatków wybrałyśmy srebrny pasek, aby podkreślić talię, delikatny srebrny łańcuszek z bransoletką do kompletu i pierścionek. Aby dodać jeszcze jeden kolor postawiłyśmy na bordowe szpilki. :)









Zdjęcia wykonane dzięki uprzejmości firmy tanio.co


T-shirt – H&M, Spódnica (Skirt) – Reserved, Koszula (Shirt) – SH, Szpilki (Heels) – Venezia. 

środa, 9 lipca 2014

Swimsuits for everyone.

Zaczyna się lato. Będziemy wyjeżdżać na wakacje, leżeć na plaży, wygrzewać się w słońcu. A skoro wakacje i plaża, to wiadomo stroje kąpielowe. ;) Domyślam się, że nie każda z nas lubi tak mocno odkrywać ciało, ale jak tu inaczej łapać cenne promienie słońca? Dlatego postanowiłyśmy napisać dzisiaj dłuższego posta, który mamy nadzieję pomoże Wam w dobraniu najlepszego kostiumu.



Zacznijmy od najważniejszej rzeczy. Kostium kąpielowy musi być idealny. Idealny, świetnie – to znaczy jaki? Już tłumaczę. :) Po pierwsze musi dobrze do nas pasować, a jednocześnie musimy czuć się w nim świetnie. Czyli dobieramy kostium odpowiedni do naszej figury, w odpowiednim rozmiarze, tak aby utworzyć harmonię w proporcjach, ukryć mankamenty i oczywiście podkreślić atuty. Jednak najważniejsze jest to, abyśmy czuły się w nim pewnie, komfortowo i bezpiecznie, bo jaki jest sens w kupieniu najpiękniejszego stroju kąpielowego na świecie, kiedy zakładając go będziemy się stresować, że za bardzo odsłania nam pośladki, po kilku razach przestaniemy go nosić, ponieważ stres z tym związany będzie zbyt uciążliwy i z relaksu na plaży wyjdą nici... Dlatego drogie Panie, nie wygląd, a funkcjonalność!

Myślę, ze najlepiej będzie jeśli zaczniemy od omówienia tego, jak odpowiednio dobrać krój stroju.

1. Jeśli mamy mały biust:
Przydatne na pewno będą wszelkie staniki z fiżbinami, gąbkami i usztywnieniami oraz staniki typu push-up. Dodadzą one skutecznie objętości. Jeśli chodzi o kroje, mamy tutaj zupełną dowolność. Możemy sobie spokojnie pozwolić na górę typu bikini, czy bandażowe, ponieważ nie musimy się obawiać, ze nie utrzymają nam biustu. :)
Świetne będą wszelkie zdobienia, aplikacje, falbany, trójwymiarowe kwiatki, itp. Im więcej się dzieje, tym lepiej.

2. Jeśli mamy duży biust:
Najlepsze będą staniki typu halter lub staniki bikini, ale z grubymi ramiączkami, tak aby utrzymały nasz biust, przydatne na pewno będą wszelkie fiżbiny i usztywnienia. Starajmy się aby kolor góry był jak najbardziej jednolity i bez żadnych zdobień. Ciemny kolor optycznie zmniejszy piersi.

3. Wystający brzuch i brak tali:
Tutaj mamy do wyboru po pierwsze różnego rodzaju jednoczęściowe stroje kąpielowe. Fajnym rozwiązaniem jest strój ciemniejszy na dole, a u góry jaśniejszy. Kolejne rozwiązanie to odcięcie pod biustem albo wszelkie paski lub wzory wokół tali, tworzące ją i podkreślające. Bardzo ciekawe i świetnie kryjące niedoskonałości okazują się być marszczenia. Jeśli chcemy ukryć brzuszek, możemy zastosować strój z marszczeniami właśnie na brzuchu i gładkimi bokami. Przy braku tali proponujemy odwrócić sytuacje i wykorzystać marszczenia po bokach z gładkim brzuchem.
Kolejnym rozwiązaniem, szczególnie przydatnym, jeśli chcemy się opalać, jest tankini (top + majtki). Podczas opalania podwijamy top do góry, a potem opuszczamy w dół i chodząc po plaży czujemy się swobodnie.
I jeszcze jeden pomysł, który w prosty i wyraźny sposób stworzy nam talię - majtki z wysokim stanem, bardzo modne w tym sezonie.

4. Duża pupa i masywne uda:
Po pierwsze warto postawić na ciemny dół i jasną górę, to optycznie powinno wyrównać proporcje. Żeby dobrze utrzymać naszą pupę polecamy figi (bikini niestety sobie nie poradzi), często polecane są również szorty, ale tutaj uwaga na to w którym miejscu się kończą, ponieważ możemy niechcący podkreślić krągłości, zamiast je ukryć. Majtki nie mogą się kończyć poziomo na wysokości pachwin, powinny być albo wyżej (figi), albo poniżej (dłuższe szorty, kończące się na udach).
Jest jeszcze jedno rozwiązanie, które mi osobiście wydaje się bardzo ciekawe. Dół ze spódniczką. Ważne, żeby spódniczka była jak najprostsza, bez falban itp. Jak najmniej materiału i oszczędna w formie, aby ukryć to co ma ukryć, ale nie pogrubiać.

5. Szerokie biodra:
Tutaj możemy postąpić podobnie jak przy dużej pupie, albo zastosować majtki typu bikini, które nie będą dodatkowo poszerzać naszych bioder.

6. Krótkie nogi:
Tutaj mamy dwie możliwości na optyczne wydłużenie nóg. Jak najbardziej wycięte w górę bikini lub majtki z wysokim stanem.

7. Aby wydłużyć szyję, wystarczy zastosować głęboki dekolt w szpic.

Jeżeli chodzi o trendy tego sezonu to możemy swobodnie wybierać między jednoczęściowym strojem a bikini. Między odważnymi wycięciami, a retro stylem i majtkami z wysokim stanem. Liczą się również barwne detale i dodatki. Jeśli chodzi o wzory i kolory, to niepodważalnie królują neony, geometria i egzotyka, wraz z kolorem niebieskim w najrozmaitszych odcieniach.

Teraz pojawia się pytanie, jak wykorzystać trendy tego sezonu? Czy kupować kostium z supermodnym wzorem? Nasza rada brzmi: NIE! Dlaczego? Ponieważ kolejny sezon zapewne przyniesie nowe trendy, a nie chodzi przecież o to, aby co roku kupować nowy strój. Naszym zdaniem najlepiej kupić kostium kąpielowy dopasowany do naszej sylwetki, funkcjonalny i taki, w którym będziemy się świetnie czuć, w kolorze neutralnym, pasującym do nas. Ale skoro tak, to po co gadać o modzie, sezonie i trendach? Drogie Panie, inspirujmy się modą, a nie nośmy ją od stóp do głów. Przemycajmy trendy w dodatkach i akcesoriach. Łatwiej kupić za rok nowe okulary przeciwsłoneczne lub bransoletkę niż strój kąpielowy.

I tak jeśli chodzi o dodatki polecamy:
- szorty, które możemy założyć na kostium i lecieć na kawę (np. przy stroju jednoczęściowym)
- spódnica, która nada się świetnie do spaceru po plaży i mieście, długa lub krótka, każda długość dozwolona
- pareo, świetne, żeby przewiązać biodra lub nawet całe ciało, a do tego przewiewne
- kapelusz, rewelacyjnie chroni przed słońcem i dodaje szyku
- okulary, przydatne zawsze i wszędzie
- biała męska koszula, must have każdej kobiecej szafy, narzucona luźno na ramiona lub związana w tali
- sukienka, mini lub maxi i każda inna
- bransoletki i naszyjniki, super sposób na dopełnienie letniej plażowej stylizacji
- sandałki i klapki, bo przecież nie pójdziemy boso
- torby i torebki, wszelkiego rodzaju, małe i duże, kolorowe i jednolite, na ramię i do ręki

Teraz kiedy już wszystko wiemy nie pozostało nic innego, jak pójść na zakupy, zaopatrzyć się we wszystkie niezbędne rzeczy i szaleć na plaży! Mamy nadzieję, że nasze rady okażą się dla Was pomocne. Powodzenia!

poniedziałek, 7 lipca 2014

Black and white sneakers.

Hej! :) Wracamy do Was po chwilowej przerwie i obiecamy, że zostaniemy tu już na dłużej! Sesja pochłania niestety sporo czasu, ale już prawie za nami, więc będziemy z Wami na bieżąco. :) Dzisiaj chcemy zaproponować trochę szaloną stylizację biało-czarną, z trampkami w dwóch różnych kolorach. Stwierdziłam, że skoro mam dwie pary trampek, jedną czarną, a drugą białą, to spróbuję przełamać pewne reguły i założę na jedną nogę białego buta, a na drugą czarnego. ;) W końcu nadeszło lato, to czemu nie zaszaleć? Do tego dołożyłyśmy czarną spódniczkę w białe groszki, z wysokim stanem, rozkloszowaną i czarny t-shirt. Z dodatków postawiłyśmy na długie białe koraliki i okulary przeciwsłoneczne w czarnych oprawkach w białe groszki, tak do kompletu ze spódnicą. ;) Jak Wam się podoba?













T-shirt – H&M, Spódnica (Skirt) – mam ją w szafie od zawsze, Trampki (Sneakers), Okulary (Sunglasses) – Primark Atmosphere.